18

Protokół Nr 18/2004
z posiedzenia Komisji Edukacji, Kultury i Kultury Fizycznej
w dniu 23 lutego 2004 roku

Obecni na posiedzeniu Komisji według listy obecności oraz zaproszeni goście: p. Jan Przybysz - Naczelnik Wydziału Edukacji, Zdrowia, Kultury i Kultury Fizycznej, p. Urszula Piotrowska - Dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących, p. Regina Wrębel - Dyrektor Zespołu Szkół Leśnych i Agrotechnicznych, p. Stanisław Łangowski - Dyrektor Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych, p. Andrzej Dziurzyński - Dyrektor Tucholskiego Centrum Edukacji Zawodowej, p. Tomasz Okrzyński - Dyrektor Zespołu Szkół.

Tematyka posiedzenia było wypracowanie stanowiska w sprawie budżetu Powiatu Tucholskiego.

Przewodnicząca przywitała zebranych i przedstawiła tematykę posiedzenia. Poprosiła o zabranie głosu dyrektorów szkół.
p. U. Piotrowska - w mojej szkole ma powstać nowa szkoła. Jest to dwuletnie liceum uzupełniające dla młodzieży na podbudowie zasadniczej szkoły zawodowej.
p. R. Wrębel - nowe szkoły powstają w zakresie tych szkół, które już utworzyliśmy. Planujemy otworzyć technikum mechanizacji rolnictwa dla dorosłych, uzupełniające liceum ogólnokształcące na podbudowie zasadniczej szkoły zawodowej oraz liceum ogólnokształcące dla młodzieży w Kamienicy.
p. St. Łangowski - planuję otworzyć technikum uzupełniające na podbudowie zasadniczej szkoły zawodowej. Następnie liceum uzupełniające na podbudowie zasadniczej szkoły zawodowej oraz liceum ogólnokształcące na podbudowie gimnazjum. W przypadku liceum uzupełniającego może powstać tylko jedna klasa w tym roku. A 54 absolwentów opuści moją szkołę.
Przewodnicząca - z tego co powiedzieliście tutaj Państwo wynika, że ma powstać pięć nowych oddziałów. Z tego co usłyszałam absolwentów będziemy mieli około 60 osób. Jakie macie argumenty na utworzenie tych szkół?.
p. St. Łangowski - planujemy zrobić to w ten sposób, że tam gdzie będzie więcej uczniów tam powstanie klasa?. W tym roku mamy 60 osób w przyszłym będzie ich więcej.
p. T. Okrzyński - planuje utworzyć zasadniczą szkołę zawodową. Szkoła zawodowa specjalna w Zespole Szkół Licealnych i Technicznych naturalnie wygasła. Dlatego też planuję powołanie u siebie takiej szkoły. Po rozmowach z p. Tobczykiem wiem, że będzie nabór do pierwszej klasy w zawodzie masarz-wędliniarz. Planuję też szkołę wielozawodową. Będą być może dwa oddziały. Zrobiłem tak, dlatego, że w roku ubiegłym wielu moich uczniów po skończeniu szkoły zrezygnowało z dalszej nauki. Po prostu nie znaleźli dla siebie oferty do dalszego kształcenia.
p. St. Łangowski - nie planowałbym szkoły wielozawodowej. W przypadku tej szkoły problem jest w tym, że konieczne są tutaj załatwienie najpierw praktyk w zakładzie pracy chronionej. Wtedy dopiero można podpisać umowę o prowadzenie praktyk zawodowych. Pytam się gdzie w Tucholi można takie praktyki załatwić?. To jedynie może opierać się o Centrum Kształcenia Praktycznego. Najlepiej byłoby gdyby była klasa o jednym zawodzie. Musi się też to opierać o szkołę specjalną, żeby była większa subwencja. To się raczej u Pana Okrzyńskiego nie uda zrealizować.
p. T. Okrzyński - ale rozważać różne możliwości należy. Co do kwestii realizacji później można się jeszcze zastanowić.
Przewodnicząca - jeśliby była ta szkoła wielozawodowa to trzeba by znaleźć zakłady pracy chronionej w celu odbycia praktyk przez uczniów?.
p. T. Okrzyński - chcemy powołać Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy. Subwencja na takie ośrodki jest wyższa i to może przynieść nam dodatkowe środki. Musi być w tym przypadku szkoła podstawowa, szkoła zawodowa i internat. Jeśli uda się powołać ten Ośrodek, a to wszystko jest zależne od tego czy uda nam się zebrać wystarczająca liczbę chętnych do internatu. W rozporządzeniu o ramowych statutach takich Ośrodków napisane jest, że wychowanek płaci za wyżywienie. Subwencja na takie ośrodki jest tak wysoka, że nie płaci się za utrzymanie wychowanka w internacie tylko za wyżywienie.
Przewodnicząca - moja uwaga formalna dotycząca materiałów. Gdyby te ramowe statuty dołączone byłyby do projektów uchwał oszczędziło by to wielu pytań. Radni odpowiednio wcześniej zapoznaliby się z nimi. Czy ma Pan jakieś rozeznanie co do liczby chętnych uczniów do tego ośrodka?
p. T. Okrzyński - właśnie przeprowadzam ankietę wśród rodziców. Ilu z nich byłby chętnych do oddać dzieci do internatu. Te ankiety cały czas do mnie spływają.
p. H. Matuszelańska - czy te dzieci mają być w internacie od poniedziałku do piątku?.
p. T. Okrzyński - te dzieci powinny być cały rok w internacie. Całe 365 dni w roku. Powinno ich być teoretycznie w internacie 150.
p. J. Basta - powstaje twór o nazwie Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy. Jak będzie wyglądała kadra?.
p. J. Przybysz - tu jest zupełnie prosta sytuacja. W tym roku kończy się Dyrektorowi Okrzyńskiemu kadencja. Ogłosimy nowy konkurs. Kiedy p. Okrzyński go wygra to zostanie zarówno dyrektorem Szkoły i Ośrodka.
p. J. Basta - czy tworzące Ośrodek nie musimy zmieniać budżetu?. Czy nie staniemy się znów dłużnikami?.
p. J. Przybysz - jeżeli powstanie ten ośrodek to w 1% rezerwie ministerialnej zagwarantowane są środki na takie zadania. To czy je otrzymamy czy tez nie, nie zależy od nas. Może stać się tak, że zamiast 330 tys. zł na Szkołę Specjalną będziemy musieli przekazać środki w kwocie 500 tys. zł. Zazwyczaj jest tak w przypadku takich ośrodków, że albo one bilansują się na zero, albo trochę trzeba do nich dopłacić.
p. J. Basta - czegoś tutaj nie rozumiem. Mamy patrzeć kierownikom naszych jednostek na ręce kiedy oni wydają pieniądze. Z drugiej zaś strony tworzymy nowe szkoły. Istnieje duże ryzyko, że tych środków nie dostaniemy na funkcjonowanie tego ośrodka i wówczas sami będziemy musieli za niego płacić.
p. St. Łangowski - nie znam tej sytuacji. Idea wydaje mi się logiczna. Nie bardzo chce mi się wierzyć, że na te 150 osób przyjedzie waga wynosząca 6. Nie widzę też tych 150 osób w internacie. Nie bardzo w to wierzę, że się uda to zrealizować.
p. A. Dziurzyński - czy próbował Pan się skontaktować z innymi ośrodkami tego typu?.
p. T. Okrzyński - te ośrodki bilansują się na zero swobodnie. Nie pytałem się czy ta waga jest równa dla wszystkich uczniów w tym ośrodku, czy tylko na tych, którzy mieszkają w internacie.
Przewodnicząca - poproszę teraz o przedstawienie oferty p. Dziurzyńskiego.
p. A. Dziurzyński - proponuję szkoły dla dorosłych. Te szkoły są nowo powoływane. Na te szkoły subwencja przychodzi w wysokości 0,7, a dla szkól zawodowych dodatkowo jeszcze jest waga 0,15. Wynika to z tego, że społeczeństwo chce się dokształcać. Nowe szkoły jakie proponujemy to technikum uzupełniające, uzupełniające liceum ogólnokształcące oraz liceum ogólnokształcące. Chciałbym aby dorośli mieli możliwość ukończenia szkoły. Wielu z nich skończyło edukację na szkole podstawowej inni zaś na zawodowej. Dzięki tym szkołom mają możliwość podniesienia kwalifikacji. Chciałbym tez otworzyć Centrum Kształcenia Ustawicznego. Dlatego, że we wszystkim programach pomocowych i ministerialnych mówi się o CKU. W moim przypadku jest to tylko kwestia formalna. Praktycznie wykonujemy zadania CKU. Chodzi mi tylko o nazwę. Kolejną moją propozycja jest powołanie Ośrodka Dokształcania Zawodowego. Dotychczas było także, że nasi uczniowie wyjeżdżali na praktyki do innych ośrodków. Za nimi szły duże środki. Uważam, że należy tutaj wykorzystać sytuację i stworzyć taki ośrodek u nas. Dzięki niemu będą do nas napływały środki. To z pewnością nie obciąży naszego budżetu.
p. St. Łangowski - tutaj sprawa wygląda w sposób następujący. Za dydaktykę i wyżywienie płacą mi szkoły, a za opiekę w internacie Państwo.
p. A. Dziurzyński - chciałbym tego spróbować. To jest jednostka, która działa na podstawie arkusza organizacyjnego. Chciałbym najpierw ten ośrodek rozpropagować w naszym województwie. Potem w całym kraju.
Przewodnicząca - a co z internatem u p. Łangowskiego?.
p. St. Łangowski - ja nie robię tutaj problemów. W moim internacie pomieszczeń jest wystarczająca liczba.
p. J. Basta - mówi p. Dziurzyński o wielu szkołach, dobrych pomysłach i o tym, że są one dla dorosłych. Nie ma tego jednak zaznaczonego w uchwale. Nie ma tutaj tego rozróżnienia. Czy mieści się to wszystko w budżecie?.
p. A. Dziurzyński - jeżeli chodzi o ośrodek to on zacznie działać tylko wtedy kiedy będą środki. Mogę nabrać trzy klasy.
p. J. Przybysz - tak jak wcześniej zaznaczyliśmy nie przyjmujemy ani jednej klasy więcej, ani
jednego więcej oddziału od liczby, która opuściła nasze szkoły.
Przewodnicząca - proszę o wpisanie w tych uchwałach dotyczących szkól, żeby wpisać w ich nazwie kogo one dotyczą. Przez to staną się uchwały bardziej przejrzyste i będzie wiadomo
o jakie typy chodzi.
p. J. Przybysz - czytał te uchwały nasz radca i nie stwierdził potrzeby określenia tego w ich tytule.
p. J. Basta - będę głosował za powołaniem tych szkół tylko wobec zapewnienia dyrektorów szkół, że nie wystąpią o żadne środki do powiatu.
p. T. Cherek-Kanabaj - mam wrażenie, że panuje tutaj jakiś przysłowiowy groch z kapustą. Brak tutaj jakiejś jasności. Każda szkoła powinna mieć określone jasno kierunki w których kształci. A my mamy tu kompletne pogmatwanie. Jestem przewina temu, żeby w ZSLiA i w ZSLiT tworzyć oddziały liceum ogólnokształcącego. Jestem natomiast za zmianami, które wprowadza Dyrektor TCEZ.
p. U. Piotrowska - uważam, że Zarząd Powiatu przedstawiając takie projekty uchwał w sprawie utworzenia oddziałów liceum ogólnokształcącego w ZSLiA i w ZSLiT nie przemyślał dokładnie jakie to będzie miało skutki dla mojej szkoły. A tego możemy się spodziewać już w roku 2007. Chociaż mnie zapewniono, że ma być nabór tylko po jednym oddziale w każdej ze szkól. Ja nie jestem tego pewna niestety. Może się okazać, że w latach następnych będzie więcej tych oddziałów. Chciałabym zwrócić uwagę, że rok szkolny 2005/2006 będzie w mojej szkole bardzo trudny. O 100 osób zmniejszy się liczba gimnazjalistów. Ja wówczas będę zmuszona zwalniać nauczycieli i wypłacać im 6-cio miesięczne odprawy, a w innej placówce nauczyciele dostaną nadgodziny. W mojej szkole mam 22 oddziały. Jest to nowy budynek i jest wykorzystywany maksymalnie. Zmniejszenie liczby oddziałów, a do tego przez takie posunięcia dojdzie spowoduje zwiększenie kosztów utrzymania tego obiektu. Wydaje mi się, że nie należy psuć tego co jest dobre.
p. F. Król-Pawelska - mówi Pani Dyrektor cały czas o nauczycielach, a gdzie są uczniowie z tej szkoły. Należy się zastanowić co zrobić, że młodzież przyszła do tej szkoły. Powinniśmy mówić o ofercie tej szkoły.
p. J. Basta - projekty tych uchwał wyszły od Zarządu Powiatu.
p. U. Piotrowska - oferta moje szkoły jest cały czas rozszerzana. Staramy się zaspokoić jak najszerszy wachlarz wymagań.
p. F. Król-Pawelska - żyjemy w czasach w których różnorodność jest wymogiem.
Przewodnicząca - wynik takiego posunięcia będzie widoczny dopiero po trzech latach. Trudno mówić kto ma lepsze warunki. To jest kwestia posunięcia strategicznego. Musimy mieć świadomość tego, że w przypadku powstania oddziałów liceum w tych szkołach Zespół Szkół Ogólnokształcących może mieć poważne problemy.
p. J. Przybysz - mamy szeroką ofertę dla młodzieży. Oferta jest nawet większa niż nasze możliwości jej realizacji. Pytanie jest w jaki sposób szkoły podchodzą do ucznia?. W tej chwili mamy następna ofertę szkół. Wiele młodzieży ucieka z naszego terenu. Stwórzmy tej młodzieży szansę na dobrą edukację w Tucholi. Zawsze tak będzie, że część uczniów wybierze "ogólniak", a część inne szkoły. To nie jest złośliwość w stosunku do ZSO. Co do ilości oddziałów. Zobaczymy gdzie będzie większe zainteresowanie. Podobnie zrobiliśmy w przypadku gimnazjum powiatowego. W ciągu dwóch ostatnich lat nie powstała żadna nowa szkoła.. Otrzymaliśmy sygnały o konieczności otwarcia nowych oddziałów.
p. J. Basta - uczniowie będą szli tam gdzie jest łatwiej. Taka jest prawda. Dlatego jestem za specjalizacją. Jeśli ZSO jest dobra szkołą i ma 67 lat tradycji to uważam, że dla dobra naszych dzieci jest posyłanie ich właśnie do tej szkoły. Jest ona podstawa do dobrego wykształcenia. Przyszywanie liceum do ZSLiA i ZSLiT to sztuczny twór.
p. St. Łangowski - zgadzam się, że możliwości intelektualne są szersze. Nie da się jednak ukryć tego, że kształcenie ogólne jest tańsze. Ponadto nadeszły takie czasy, że człowiek kilkakrotnie w ciągu swego życia będzie zmieniał zawód. Do mojej szkoły przychodzą uczniowie, którzy nie bardzo wiedzą co ze sobą zrobić. Będą więc mogli przez 3 lata zastanowić się jaką drogę wybrać. Jeśli spędza to sen z powiek naszym radnym to proponuję skonstruować strategie rozwoju oświaty w naszym powiecie. To czy otworzymy te klasy czy tez nie to zależy od organu prowadzącego, który musi na to wyrazić zgodę. Tego, że "Nowodworek" straci renomę raczej bym się nie obawiał. Chodzi o to, aby zainteresowani mogli wybrać to co im odpowiada.
Przewodnicząca - a co zrobimy jeśli trzeba będzie kogoś zwolnić z liceum. Pytam teoretycznie.
p. St. Łangowski - to możemy mu zaproponować pracę w innej placówce.
p. F. Król-Pawelska - ale organ prowadzący tez będzie miał cos do powiedzenia?.
Przewodnicząca - będzie tak, że uczniowie wybiorą te licea w tych szkołach, w których dotychczas się uczyli. Znają tych nauczycieli, tę szkołę i w tych szkołach mają swoje grupy znajomych. Wydaje mi się, że p. Łangowski będzie miał nabór i utworzy klasę. Pani Wrębel będzie miała z tym problemy, aby zebrać ten oddział. Natomiast Pani Piotrowska będzie miała nabór na 4 klasy.
p. F. Król-Pawelska - liceum uzupełniające to zupełnie coś innego niż ogólnokształcące. Dlaczego na siłę obawiamy się o przyszłość Zespołu Szkół Ogólnokształcących?.
Przewodnicząca - ta obawa wynika z ekonomicznych wyliczeń.
p. J. Przybysz - nie chodzi o to, aby jedna szkoła zabierała cos drugiej. Chodzi o to aby dać szansę i ściągnąć do nas młodzież również spoza powiatu. W tej sprawi przeprowadziliśmy wiele rozmów i analiz.
Przewodnicząca - jak Pan Naczelnik widzi możliwość otwarcia oddziały zamiejscowego liceum w Kamienicy?.
p. J. Przybysz - na dzień dzisiejszy nie odpowiem Pani na to pytanie.
p. R. Wrębel - technicznie sobie tego nie wyobrażam.
Przewodnicząca wobec wyczerpania tematyki posiedzenia podziękowała gościom za przybycie i poprosiła członków Komisji o sformułowanie wniosków i opinii.

Wnioski Komisji:

1. Komisja wyraża pozytywną opinię w sprawie projektu uchwały dotyczącej utworzenia Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Przedstawione na posiedzeniu Komisji w dniu 23 lutego dane wskazują na możliwość uzyskania dodatkowych środków
w ramach subwencji.
2. Komisja wyraża pozytywną opinię w sprawie projektu uchwały dotyczącego utworzenia Zasadniczej Szkoły Zawodowej Specjalnej. W uzasadnieniu należy zamienić zapis "klasy wielozawodowej" na "szkoły zawodowej".
3. Pozytywnie opiniujemy także projekty uchwał dotyczące utworzenia Technikum Uzupełniającego i Liceum Uzupełniającego przy Zespole Szkół Licealnych
i Technicznych.
4. Komisja 3 głosami przeciw przy 2 głosach za negatywnie opiniuje projekt uchwały
w sprawie utworzenia Liceum Ogólnokształcącego na bazie gimnazjum przy Zespole Szkół Licealnych i Technicznych.
5. Komisja pozytywnie opiniuje projekt uchwały w sprawie utworzenia Technikum Mechanizacji Rolnictwa przy Zespole Szkół Leśnych i Agrotechnicznych.
6. Pozytywnie opiniujemy projekt uchwały dotyczący utworzenia Liceum Uzupełniającego przy Zespole Szkół Leśnych i Agrotechnicznych.
7. Komisja 3 głosami za przy 2 przeciwnych wydaje pozytywną opinię w sprawie projektu uchwały dotyczącego utworzenia Liceum Ogólnokształcącego przy Zespole Szkół Leśnych i Agrotechnicznych.
8. Komisja wydaje pozytywną opinię w sprawie projektu uchwały dotyczącego utworzenia Liceum Uzupełniającego przy Zespole Szkół Ogólnokształcących.
9. Komisja wyraża pozytywną opinię w sprawie uchwał dotyczących utworzenia Technikum Uzupełniającego i Liceum Uzupełniającego wchodzącego w skład Tucholskiego Centrum Edukacji Zawodowej.
10. Komisja pozytywnie opiniuje projekt uchwały w sprawie utworzenia Liceum Ogólnokształcącego przy Tucholskim Centrum Edukacji Zawodowej.
11. Pozytywnie opiniujemy projekt uchwały w sprawie utworzenia Ośrodka Dokształcania
i Doskonalenia Zawodowego wchodzącego w skład Tucholskiego Centrum Edukacji Zawodowej.
12. Pozytywnie opiniujemy również projekt uchwały w sprawie utworzenia Centrum Kształcenia Ustawicznego wchodzącego w skład Tucholskiego Centrum Edukacji Zawodowej.
13. Komisja wnosi o jasne sprecyzowanie czy Powiat Tucholski ma Powiatowego Organizatora Sportu?. Jakie są jego kompetencje i obowiązki?. W przeciwnym wypadku nie należy używać określenia Powiatowy Organizator Sportu. Zaproszony Pan Andrzej Tyda pełniący funkcję Przewodniczącego Powiatowego Szkolnego Związku Sportowego nie skorzystał z zaproszenia. Komisja nie uzyskała informacji na temat działalności organizacji sportowych w powiecie. W materiałach sesyjnych zamieszczony jest tylko krótki materiał dotyczący imprez Powiatowego Szkolnego Związku Sportowego w roku 2003.
Przewodnicząca zamknęła posiedzenie Komisji.

Na tym zakończono protokół Komisji

Protokołowała:                                                       Przewodnicząca Komisji

Kinga Majer                                                                    Anna Ziegler

metryczka


Wytworzył: Kinga Majer (23 lutego 2004)
Opublikował: Elżbieta Błaszczyk (7 maja 2004, 13:51:13)

Ostatnia zmiana: Elżbieta Błaszczyk (19 października 2004, 13:55:36)
Zmieniono: przeniesiono do właściwego folderu

rejestr zmian tej informacji »


Liczba odsłon: 2094