Powiat Tucholski

6

Protokół Nr 6/2003
z posiedzenia Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki
w dniu 10 kwietnia 2003 roku

Obecni według listy obecności oraz zaproszeni goście: p. Jan Przybysz - Naczelnik Wydziału Edukacji, Zdrowia, Kultury i Kultury Fizycznej, p. Andrzej Dziurzyński - Dyrektor TCEZ, p. Regina Wrębel - Dyrektor ZSL i A, p. Urszula Piotrowska - Dyrektor ZSO, p. Stanisław Łangowski - Dyrektor ZSL i T, p. Marzena Knakowska - doradca zawodowy przy TCEZ, p. Jarosław Słoma - Przewodniczący Komisji Oświaty RM w Tucholi, p. Janina Ragin - Szczęsna - członek Komisji Oświaty RG w Cekcynie, p. Piotr Mówiński - Przewodniczący Komisji Oświaty RG w Lubienie, p. Alicja Kaszyńska - Przewodnicząca Komisji Oświaty RG w Kęsowie, p. Piotr Gierwatowski - Przewodniczący Komisji Oświaty RG w Śliwicach.

Tematyka posiedzenia:
1) Nabór uczniów do szkół. Analiza zagadnień dotyczących doradztwa zawodowego.
2) Problemy związane z dojazdami uczniów do szkół ponadgimnazjalnych.
3) Zasygnalizowanie innych ważnych problemów związanych z edukacją występujących na terenie naszego powiatu.

Przewodnicząca przywitała zebranych i przedstawiła tematykę posiedzenia.
p. J. Przybysz - przedstawił problematykę dojazdów uczniów do szkół. Poinformował, iż
w sprawie skomunikowania dojazdów odbył rozmowę z Kierownikiem PKS w Chojnicach. Do dnia 15 maja zostanie złożona propozycja rozkładu jazdy przez kierownictwo PKS-u. Poinformował również, że w sprawie rozkładu jazdy PKP prowadził rozmowy Radny
p. Andrzej Pruszak. Poprosił o zabranie głosu w tej sprawie przedstawicieli gmin.
p. J. Ragin-Szczęsna - często jest tak, przynajmniej jeśli chodzi o moją gminę, że autobus, którym uczeń wraca ze szkoły jest zarazem ostatnim jaki jedzie do Cekcyna. W ten sposób nasi uczniowie raczej nie będą mieli możliwości integracji ze szkołą, uczestniczenia w jej życiu. Tutaj powinno się coś zrobić, żeby to zmienić. Po to, aby to dziecko mogło zafunkcjonować w życiu szkoły.
p. R. Wrębel - widzę jeszcze dwa problemy oprócz tych, które zostały tutaj poruszone. Problem dotyczy PKS Chojnickiego i bydgoskiego. Wiadomo, że uczniowie wykupują bilety u jednego z przewoźników. Powoduje to, że mogą jeździć tylko kursami tego przewoźnika. Obserwuję, że zdarza się tak, że muszą czekać kilka godzin na właściwy kurs. Mogliby przecież dojechać tym, który odjeżdża najszybciej. Mamy tylko jedno przedsiębiorstwo i powinno być tak, że można jeździć tym kursami, które są dla mnie najwygodniejsze. Drugim problem, na który chce zwrócić uwagę jest problem sobót, w które odpracowujemy dni wolne. Tutaj akurat możemy się wspólnie z innymi dyrektorami dogadać, co do sobót,
w których możemy odpracowywać. Pozostaje jednak problem PKS. Podam przykład chociażby tegorocznego 2 maja, który jest dniem wolnym. My nie pracujemy wtedy i PKS pracuje jak w dni wolne. My musimy to odpracować, oni natomiast nie odpracowują tego dnia wolnego w żadną sobotę. Chodziłoby mi o to, żeby tak uzgodnić z PKS-em, żeby w te soboty, w które pracujemy zwiększył liczbę kursów jak w dni pracujące. Zwrócić uwagę muszę także na to, iż we wtorki, które są dniami targowymi zdarza się, że uczniowie nie docierają do szkół. Dlatego, że zabierani są dorośli. Tę sprawę akurat udało mi się rozwiązać telefonami do PKS.
p. St. Łangowski - należy zwrócić uwagę na to, że uczniowie wykupują bilety miesięczne, czyli na cały miesiąc, a nie na konkretne dni. To jest ważny argument przy rozmowach
z PKS-em. Jeżeli chodzi o odpracowywanie w soboty. Tych dni jak dobrze policzyłem są trzy. To nie dużo, a ja wspólnie z kolegami możemy się w tej kwestii dogadać i wybrać jedna sobotę.
p. J. Słoma - chciałbym też zwrócić uwagę na problem rekolekcji. W samej Tucholi są trzy parafie, w których rekolekcje odbywają się w różnych terminach. Uczniowie chodzący do tej samej szkoły, zdarza się, że należą do różnych parafii i w czasie rekolekcji mają w różne dni wolne. Powstaje problem, co zrobić z takimi uczniami. Nie można ich zostawić bez opieki. Myślę, że w tym temacie też powinniśmy rozpocząć rozmowy. Być może jeden
z proboszczów mógłby ustalić wspólny termin rekolekcji ze swoim kolegami. Szkoły powinny też w tym uczestniczyć.
Przewodnicząca - jaki jest procent uczniów, który odchodzi do szkół w innych powiatach
i województwach?.
p. J. Przybysz - zrobiliśmy rozeznanie do trzech lat wstecz. Są dwie gminy, z których, aż 60% uczniów, a jest to 100 osób, ucieka do szkół poza województwem. Są to Śliwice
i Kęsowo. Tutaj ważne jest prowadzenie doradztwa, po to by ci uczniowie wybierali nasze szkoły. Dlatego też czynione były już w roku ubiegłym, choć bezskuteczne, próby utworzenia filii oddziału liceum w Śliwicach. Niestety z powodu zbyt małego naboru nie otwarto klasy. W tym roku także będziemy czynili takie próby.
p. St. Łangowski - jeśli to wszystko ma służyć dzieciom, a przez to ma się skrócić ich droga do szkoły, to uważam to za jak najbardziej dobry pomysł. Trzeba jednak tę sprawę przedyskutować.
Przewodnicząca - te 100 uczniów, które nam ucieka, to są dwa oddziały. To są duże środki subwencji, które by mogły do nas trafić.
p. J. Słoma - poza atrakcyjnością naszych szkół o ich wyborze decyduje także szereg innych czynników. Do nich należą takie sprawy jakby, chociaż to, że o wyborze decyduje na przykład to, że do danej szkoły idzie kolega lub koleżanka, czy kiedyś w tej szkole uczyli się rodzice. A nawet to, że w jakimś mieście mieszka rodzina, przez co odchodzą już wydatki związane z opłacaniem internatu.
p. St. Łangowski - problem nie jest w tym co przedstawił mój przedmówca, na to nie mamy wpływu. Problem jest wtedy, kiedy uczeń z Tucholi wybiera szkołę w Chojnicach, a tutaj ma taką samą szkołę.
Przewodnicząca - jeżeli zakończyliśmy omawianie tego punktu posiedzenia proszę przejdźmy do następnego. Problem używek w szkołach.
p. J. Przybysz - zrodził się pomysł, aby zbadać problem używek wśród młodzieży naszych szkól. Przygotowana została przez specjalistów z poradni psychologiczno-pedagogicznej, Policji i pedagogów ankieta w celu zbadania tego problemu. Najpierw miała zostać zbadana tylko nieliczna grupa młodzieży. Doszliśmy jednak do wniosku, że zbadamy wszystkich, po to, żeby mieć jasny obraz. Dodatkowo obejmiemy tą ankietą wszystkie szkoły nie tylko ponadgimnazjalne. Po jej opracowaniu o jej wynikach powiadomieni zostaną wszyscy zainteresowani.
Przewodnicząca - nas jako Komisję interesuje Państwa zdanie na ten temat?.
p. T. Cherek-Kanabaj - pracując w gminnym ośrodku kultury spotkałam się z tym problemem. Zgadzam się tutaj, że powinno się objąć tą ankietą wszystkie szkoły.
p. A. Kaszyńska - ja również zgadzam się z tym pomysłem.
p. J. Ragin-Szczęsna - pytam się czemu to ma służyć. Czy ta ankieta ma być tylko dla zbadania problemu, czy też po jej analizie zostaną podjęte jakieś kroki w celu rozwiązania problemu? Myśmy przeprowadzili ankietę dotyczącą palenia papierosów wśród uczniów. Ankieta ma być początkiem dalszej pracy, dalszego działania.
p. J. Przybysz - i ta ankieta ma służyć dalszej pracy. Wyszedłem też z takim pomysłem, żeby do szkół jeździli psycholodzy. Często rodziców nie stać na to, żeby przyjechać do Tucholi. My ze swej strony płacić będziemy delegację za podróż służbową.
p. A. Kaszyńska - ja z kolei nie zgadzam się z przedmówczynią. Ten, kto jest nałogowcem wie jak wygląda zrywanie z nałogiem. Wie jak bardzo jest to bolesne i ile trzeba wykazać silnej woli? Jedynym ratunkiem jest tutaj wcześnie rozpoczęta profilaktyka. Uczniowi zakazywanie nie pomoże. Wiadomym jest, że wielu zaczyna palić na przykład tylko, dlatego, żeby zostać przyjętym do danej grupy. Szczególnie, kiedy rozpoczyna się naukę w nowej szkole. Dlatego też trzeba wypracować taki styl, który promowałby taki tryb bycia powodujący niepalenie. Trzeba wśród uczniów wypracować taką modę na niepalenie. Ja zawsze podchodzę w ten sposób do moich uczniów, że daję im wybór. Ostrzegam
o konsekwencjach. Mówię, że mają prawo wyboru. Wiedzą, co ich czeka, jeśli na przykład będą dalej palić. Mają prawo dokonać wyboru jak dorośli ludzie.
Przewodnicząca - świadomy wybór i mobilizowanie do tego, żeby coraz więcej osób przeciwstawiało się nałogom. Tutaj zaś potrzebna jest jak najwcześniej prowadzona profilaktyka wśród dzieci już. Tych najmłodszych najlepiej.
p. R. Wrębel - tutaj najlepszym sposobem jest takie zajęcie czasu uczniowi, żeby nie miał czasu myśleć o nałogach. Czyli zajęcia pozalekcyjne. Są one związane z wydatkami i to dużymi, ale cena, jaką później trzeba zapłacić za skutki nałogu jest nieporównywalnie większa od kosztów zajęć pozalekcyjnych. Wspomnieć też należy o problemie większym uważam, niż nałogi. Mianowicie o działających na granicy prawa grupach nieformalnych. Stanowią one bardzo poważny problem.
p. J. Słoma - ja myślę, że do tego problemu należy podejść także i klinicznie. Należy wspomnieć, że pierwszym lekarstwem są tutaj programy pedagogiczne i profilaktyczne realizowane w szkołach. Tutaj potrzeba tylko trochę naszej własnej pracy. Z góry uprzedzam w odniesieniu do tej ankiety, raz podjęte działania nie mogą zostać zarzucone. Muszą być kontynuowane.
Przewodnicząca - w tym punkcie zakończyliśmy już posiedzenie. Czy ktoś z Państwa chciałby coś jeszcze dodać? Przedstawić nam, z jakimi problemami się boryka u ciebie?.
p. A. Kaszyńska - ja chciałabym prosić Państwa o pomoc w pewnej sprawie. Otóż od kilku lat w Kęsowie walczymy z Telekomunikacją w sprawie polepszenia jakości Internetu. Wysyłaliśmy już pisma i petycje do różnych instytucji. Teraz chciałabym, żeby Państwo się do nas przyłączyli. Może wspólnie uda nam się coś pozytywnego zdziałać. Mam też propozycję, żeby przedstawiciele gmin tutaj obecni zorientowali się u siebie jak wygląda sprawa łączności z Internetem. Być może, kiedy zintensyfikujemy działania to przyniosą one pozytywny skutek.
Przewodnicząca - chciałabym Państwa poinformować o organizowanych przez Borowiackie Towarzystwo Kultury warsztatach regionalnych. Jest to przedsięwzięcie, które cieszy dużym zainteresowaniem. Jego druga edycja ma odbyć się jesienią.
p. J. Przybysz - chciałbym poinformować, że od 14 do 18 kwietnia odbywać się w Tucholi ogólnopolska olimpiada matematyczna. Odbywa się ona już po raz w Tucholi. Po raz pierwszy odbyła się w ubiegłym roku.
Następnie dyrektorzy szkół powiatowych przedstawili oferty kształcenia.
Pan Jan Przybysz zaproponował kolejne spotkanie za pól roku, na co wszyscy uczestnicy przystali.
Przewodnicząca zakończyła spotkanie z gośćmi i poprosiła o przerwę.
Przewodnicząca - korzystając z okazji, że są także dyrektorzy chcielibyśmy dowiedzieć się jak wygląda wykonanie budżetu za pierwszy kwartał. Czy subwencja już wpłynęła?.
p. J. Przybysz - spłynęły właśnie cztery rat subwencji na kwotę 3 900 tys. zł. W oświacie wykorzystanych jest już 29% środków. Jest to bardzo dużo uważam. Przekroczenia nastąpiły w paragrafach dotyczących energii cieplnej.
p. St. Łangowski - moja księgowa doniosła mi, że nie mam fizycznie ani jednej złotówki na koncie. Chciałbym się zapytać, co się stało. Mam do zapłacenia rachunki na kwotę 17 tys. zł. Zabezpieczenie w planie wykonawczym mam na tę kwotę, ale nie ma ich fizycznie.
p. R. Wrębel - u mnie jest dosłownie taka sama sytuacja.
p. J. Przybysz - oświata jest tematem, którym Rada Powiatu zajmie się w czerwcu. Ja mam propozycję, żeby przenieść ją na sierpień. Dlaczego tak, otóż w czerwcu nie będziemy jeszcze znali dokładnego naboru oraz nie będziemy wiedzieli jakie jest wykorzystanie budżetu za pół roku. Będziemy wnioskować o zmianę i przesunięcie na sierpień tego tematu. Czy Państwo wyrażają zgodę na to?.
Przewodnicząca - komisja jak najbardziej przychyla się do tego.
p. R. Wrębel - uważam, że ten termin sierpniowy powinien zostać ustalony już na przyszłość.
p. St. Łangowski - zgłosiłem to już oficjalnie Staroście, a teraz chciałem to zgłosić Komisji. Proszę o zmianę układu wykonawczego mojej jednostki. Uważam, że subwencje podzieloną ze szkodą dla mnie. Jest to krzywdzące dla mojej szkoły i dzieci, których uczę. Wyrażam oburzenie tym działaniem w imieniu swoim i rodziców moich uczniów. Podział środków jest dyskryminujący. Tak działo się za czasów, kiedy szkoła podlegała kuratorium. Myślałem, że to zmieni się, kiedy przejdziemy pod pieczę samorządu. Już sama nazwa wyraża równość. Tym czasem spotyka mnie już czwarty rok w nowym układzie ta sam niesprawiedliwość, która trwała wiele lat. Dlatego też jeszcze raz proszę o zmianę budżetu powiatu.
Przewodnicząca - w stosunku do wyliczeń z subwencji otrzymała Pańska szkoła mnie środków.
p. St. Łangowski - przydałoby się tutaj więcej przyzwoitości. Zabezpieczonych ma tylko 78% środków. Podczas gdy u moich kolegów wygląda to inaczej i lepiej. To jest dyskryminacja. Pod względem merytorycznym ten budżet się nie bilansuje. Proszę o zmianę budżetu. Będę jeszcze w tej sprawie rozmawiał z Panem Starosta i Naczelnikiem.
Przewodnicząca - przeliczenie u Pana wypada najkorzystniej. Niestety posiadamy
w oświacie duży niedobór. Przyjęliśmy Pana prośbę do wiadomości, ale nic nie obiecuję. To jest nie mniej jednak wniosek i nie pozostanie bez odzewu.
p. St. Łangowski - subwencja rozdzielona jest niesprawiedliwie. Wspominałem już, że brakuje mi 1 mln zł.
p. J. Przybysz - tę sprawę omawiałem już z Panem Starostą. Trzeba tę sprawę wyjaśnić. Występowałem do Ministerstwa o zwiększenie środków i otrzymałem odpowiedź, że
w stosownym czasie zostanie podpisane porozumienie przez Komisję Trójstronną. Miejmy nadzieję, że wtedy możemy liczyć na jakieś środki.
p. F. Król - Pawelska - nie unikniemy na przyszłość rozpracowania subwencji już nawet kilka lat wcześniej. Musimy tutaj wypracować system, który pozwoli na uniknięcie takich właśnie sytuacji. Trzeba przy jego opracowywaniu uwzględnić specyfikę każdej jednostki oczywiście.
p. St. Łangowski - domagam się jawnie poważnego traktowania mojej jednostki. Uważam, że ten budżet przygotowany jest tendencyjnie i źle. Mój wniosek to poprawienie tego budżetu w tym roku jeszcze.
p. J. Przybysz - musimy wypracować naszą wewnętrzna metryczkę.
Przewodnicząca wobec braku dalszych wypowiedzi zakończyła posiedzenie Komisji.

Na tym protokół zakończono.
Protokołowała:                                          Przewodnicząca Komisji

Kinga Majer                                                         Anna Ziegler