XV sesja Rady Powiatu

Zapytania i interpelacje Radnych zgłoszone podczas XV sesji Rady Powiatu, która odbyła się 26 lutego 2004 r.

Radna Anna Ziegler
- w Gazecie Pomorskiej w ramach programu imprez kulturalnych organizowanych w Tucholskim Ośrodku Kultury znalazł się koncert organizowany przez Starostwo Powiatowe w Tucholi. Czy taki koncert był planowany ? Nikt z radnych o takim koncercie nie wiedział, a koncert się nie odbył. Z czego wynikało to, że informacja nie została wcześniej wycofana;
Radny Henryk Krzywański
- zgłaszał prośbę dotyczącą informacji, jaki jest postęp działań w zakresie przygotowania tucholskiego rolnictwa i wypełnienia warunków związanych z przystąpieniem do Unii Europejskiej. Otrzymaliśmy na poprzedniej sesji krótką informację od kierownika Biura Powiatowego Agencji. Nikomu z radnych nie chodziło o pracę biura. Po ostatnich dyżurach poselskich w terenie stwierdził, że jak na ten etap jest duże niezrozumienie wśród rolników i niejasności, niedoinformowanie rolników o obowiązkach, które spoczywają na rolnikach. Jest duże niezrozumienie spraw związanych ze znakowaniem trzody i bydła. Na wszystkich zebraniach, w których ostatnio uczestniczył, wystąpiły te zjawiska. Nie wie dlaczego tak się dzieje, że Zarząd nie wniósł tego na sesję Rady. Mógłby być odrębny punkt: Informacja o realizacji zadań wynikających z tego obowiązku. Nie ma chyba ważniejszego zadania i tematu aktualnie. Prawdopodobnie jest tak, że nie ma tutaj podległości, ale zwraca się do szefa Zarządu, aby Rada została poinformowana, co się u nas dzieje. Nie rozumie też działań władz centralnych, które wykazują się zaniechaniami i błędami. Dlaczego teraz w cyklu audycji rolniczych w jakiś określony dzień w stałych godzinach nie znajdzie się program, który informowałby o całości zagadnień związanych z wypełnianiem wniosków. Należy zasugerować, aby ktoś w stałej informacji zawarł jak powinny być wypełniane te wszystkie dokumenty.
Radny Jerzy Adamczak
- poruszył sprawę bezpieczeństwa na drodze Tuchola - Chojnice w miejscowości Żalno. Na tej drodze jest bardzo duże natężenie ruchu. Na odcinku biegnącym przez wieś Żalno jest bardzo duże zagrożenie bezpieczeństwa dla uczestników ruchu, a w szczególności dla mieszkańców tej wsi. Bardzo często dowiadujemy się o tragicznych w skutkach wypadkach. Trzeba uczynić coś, aby tam było bezpieczniej, wprowadzić zakazy, ograniczenia.
Radny Zbigniew Grugel
- w powiecie tucholskim mieliśmy sytuację powodzi. Wylał Wielki Kanał Brdy. Dwa zabudowania w Klocku i duży obszar lasu znalazły się pod wodą. Na kanwie tego podzielił się swoimi uwagami. Nie jesteśmy w ogóle przygotowani na tego typu awarie. Byliśmy bezradni jak dzieci. Woda się przelewała i okazało się, że nie idzie jej zatrzymać. Przy pomocy środków, którymi dysponowaliśmy, robiliśmy to co było możliwe. Na Wielkim Kanale Brdy są zadawnione zaniedbania. Taka sytuacja może się w każdej chwili powtórzyć. Kanał na wielu odcinkach jest wypłycony do 40 cm. Wystarczy, że będą 2 - 3 doby poniżej 10 - 15 stopni i Kanał zamarza od góry do dna. To znaczy, że w tym momencie nie ma przepływu wody, ale ona cały czas napływa. Zatem tworzy się zator. Wystarczy jedna doba i nie jesteśmy w stanie wody przyjąć, ani zagospodarować. Podjęto takie działania, jakie mogły być podjęte. Część z tej wody została wlana do lasu. Miejmy nadzieję, że to lasom za bardzo nie będzie przeszkadzało. Nie jest to pierwsza awaria, która miała miejsce na Kanale. Sześć lat temu do Brdy spłynęło  0,28 ha powierzchni, zrobiła się wyrwa 8 - 12 metrów głębokości, 50 szerokości i 700 długości. Piasek z tej wyrwy przegrodził rzekę Brdę i Brda zaczęła płynąć w drugą stronę. Na tej ziemi, która zginęła rósł czterdziestoletni las, którego też już nie ma. Drzewa w okolicy Brdy, w pradolinie rzeki zostały wówczas zasypane na głębokość 1,5 - 2 metry piaskiem i do dzisiaj ta sytuacja tak wygląda. Awarie te nieuchronnie będą miały miejsce. Sytuacja prawna jest dość oczywista. Wielki Kanał Brdy jest własnością Skarbu Państwa i znajduje się w Zarządzie. Oddział firmy jest w Świeciu, dyrekcja we Włocławku, a szefostwo w Gdańsku. Z perspektywy Świecia, Włocławka i Gdańska nie dostrzega się problemów Wielkiego Kanału Brdy w sposób istotny dla tego cieku. Taka sytuacja może za chwilę mieć miejsce w innym miejscu. Zarządca zlecił dbałość o ten Kanał spółce wodnej. Spółka wodna nie jest w stanie sobie poradzić z tymi zadawnionymi zaniedbaniami. Bardzo prawdopodobną wizją jest taka sytuacja, że Kanał przerwie groblę, zniknie 200 - 300 metrów tej grobli i będzie to nie do odbudowania. Zatem stracimy określoną atrakcyjność tego terenu. Nie wie czy stać nas na to, abyśmy nie podjęli tu skutecznych działań. Jeśli larum podniesione w sprawie Kanału nie będzie pochodziło z wielu źródeł to nigdy nie będzie słyszalne we Włocławku i Gdańsku.
Radny Andrzej Pruszak
- zaproponował, aby na przyszłą sesję wprowadzić punkt : Informacja o działalności Stowarzyszenia na rzecz utrzymania kolei lokalnych, które przedstawiłby pan Stanisław Rytlewski. Potem Rada mogłaby zadecydować, czy będziemy w tym stowarzyszeniu.
Radny Ryszard Płoszański
- w celu zapewnienia bezpieczeństwa na odcinku drogi wojewódzkiej Tuchola - Chojnice w Żalnie należy zwrócić się do policji, aby przywróciła kontrole na tym odcinku.

metryczka


Wytworzył: Radni Powiatu Tucholskiego (26 lutego 2004)
Opublikował: Elżbieta Błaszczyk (12 marca 2004, 13:12:50)

Ostatnia zmiana: Elżbieta Błaszczyk (8 października 2004, 14:26:23)
Zmieniono: zmiana tytułu

rejestr zmian tej informacji »


Liczba odsłon: 2984