XXIII sesja Rady Powiatu
Zapytania i interpelacje Radnych zgłoszone podczas XXIII sesji Rady Powiatu, która odbyła się 30 grudnia 2004 r.
Radna Teresa Cherek - Kanabaj
- na trasie między Plaskoszem a Miejskim Rowem jest dość dużo wypadków. Jest to bardzo niebezpieczne miejsce. Czy można ten odcinek jakoś oznakować, np. uwaga wypadki ? Chodzi o to, aby kierowcy przywiązywali większą uwagę do prędkości i bezpieczniej tam jeździli;
Radny Michał Mróz
- zapytanie. W dodatku lokalnym Gazety Pomorskiej przeczytał głos jednego z mieszkańców Powiatu Sępoleńskiego mówiący o trudnościach z dojazdem do Powiatu Tucholskiego do prokuratury, do sądu. Czy można zorientować się, czy zobaczyć czy połączenia w godzinach urzędowania tych instytucji można usprawnić czy udrożnić;
Radna Felicyta Król-Pawelska
- z tego co jej wiadomo na całą drogę Iwiec - Wełpin jest dokumentacja. Jakie są nasze plany co do losów całej tej drogi ? Wie, że jest to na lata rozpisane, ale prosi, aby przybliżyć, czy będzie wnioskowanie o te następne etapy;
Radna Anna Ziegler
- mimo, że zima w tym roku nas oszczędza, to na początku grudnia, kiedy padał śnieg i było ślisko, tiry podjeżdżające i mijające granice naszego powiatu w przysiółku Motyl miały problem z podjazdem i kierowcy rozkopali nadbrzeże drogi. Chciałaby, aby zwrócić się do Zarządu Dróg Wojewódzkich, aby ktoś podjechał i zobaczył, czy tam nie naruszyło to skarpy;
- druga sprawa dotyczy odwodnienia ulicy Tucholskiej w Pruszczu. Tam przepusty nie działają i tworzy się niesamowita kałuża;
Radny Jerzy Adamczak
- zgłosił wniosek do Zarządu Powiatu o wystąpienie do Zarządu Dróg Wojewódzkich, by w miejscowości Brzuchowo ustawić tablicę informacyjną z nazwą miejscowości;
Wiceprzewodniczący Rady Józef Basta
- Mieszkańcy osiedla Kopernika w Tucholi zainteresowani, zaniepokojeni i zbulwersowani są stanem aktualnym i przyszłością obiektu po byłym oddziale szpitala przy ul. Grodzkiej 2. Wysłuchał tych ludzi bo zarzucali wprost niegospodarność. Pojechał tam przedwczoraj osobiście. Brama, która jest od strony ulicy Grodzkiej jest szeroko otwarta. Zrobił obchód tego budynku od strony parteru. Okna są zabezpieczone jako tako. Nie ma tam dowodów włamania. Jednak od jednego szczytu są schody zewnętrzne. Wszedł po tych schodach i okazało się, że drzwi są wyłamane na poddasze i można sobie bez problemu wejść. Wszystko tam jest zdewastowane. Kto odpowiada za taki stan, kiedy i kto zajmie się tym obiektem?
metryczka
Wytworzył: Radni Powiatu Tucholskiego (30 grudnia 2004)
Opublikował: Elżbieta Błaszczyk (4 marca 2005, 14:51:41)
Ostatnia zmiana: brak zmian
Liczba odsłon: 3270